Krajowy Fundusz na rzecz Dzieci

Lemaszesz_Ason

Potocznie zwany "Mały" Fundusz ( oczywiście nie taki mały, chociaż wzrostem pewnie niestety tak) za tydzień w środe ( 28.02.) rozpoczyna kolejny obóz przyrodniczy! Very Happy

W sumie, osoby które pojadą wiedzą, ze pojadą, ale mam pytanie... co tak ogolnie o nim sądzicie? tzz. o wcześniejszych "edycjach" Smile

, bo aktualna dopiero bedzie.
W sumie, to ja będę robic już trzeci raz za uczestnika i mnie się one bardzo podobają. Very Happy

Napiszcie o nich cokolwiek...

Ed · Wysłany: Sob 18:07, 03 Mar 2007 Temat postu:

Swojego czasu jeździłem na przyrodnicze. Trzeba powiedzieć, że tematyka zajęć na nich jest o wiele bardziej dynamiczna niż na warsztatach licealnych. Co rok są inne wykłady, co rok są inne zajęcia. Jak pojechałem na biologiczne to się załamałem. Dowiedziałem się, że od 10 lat jest to samo. Za łeb się złapałem. Co rok jest ten sam wykład prof. Żylicza. Co rok jest to samo zwiedzanie IIMCB.
Nie myślcie zatem, że na licealnych warsztatach jest lepiej. Po pierwsze są tak krótkie, że nie zdążysz się obejrzeć jak już trzeba wracać. Rozumiem jeszcze FUW - tydzień w marcu, tydzień w czerwcu. Nie tyle czas trwania woła o pomstę do nieba. O to bardziej woła utarty schemat tych warsztatów.
Czasem się zastanawiam (na przykładzie biologicznych), dlaczego tak się dzieje.
Odpowiedź jest prosta: bo szef Kwatery Głównej zdążył się już ze wszystkimi pokłócić.
Cieszcie się zatem, póki możecie. W trzeciej gimnazjum już nie będzie taryfy ulgowej, i jeżeli się nie załapiecie na warsztaty (co jest bardzo prawdopodobne)...

Lemaszesz_Ason · Wysłany: Wto 20:19, 06 Mar 2007 Temat postu:

Zdanie o "starym" Funduszu nie jest za dobre...
Zaczynam się bać, gdyż jestem w drugiej gimnazjum! Very Happy

A co do tegorocznych warsztatów... to chyba wszyscy muszą przyznac, że było genialnie!!!!!!!!! Very Happy

Ed · Wysłany: Nie 18:40, 11 Mar 2007 Temat postu:

mogę Ci powiedzieć, że jest nikłe prawdopodobieństwo, że jak uda Ci się przetrwać do przyszłego roku, to pojedziesz na jakiekolwiek warsztaty. Radzę się przygotować tylko na wyjazd na obóz ogólnorozwojowy. Ewentualnie, jeżeli wcześniej nie byłaś, to można się postarać o wyjazd na Pasterkę.
W 3 gimnazjum to oni biorą zazwyczaj kiedy się zwolni jakieś miejsce. Żeby pojechać tak, że się zostało wziętym, to naprawdę trudno jest.

Lemaszesz_Ason · Wysłany: Wto 21:23, 20 Mar 2007 Temat postu:

taaak... ktos mi już o tym wspominał. Smile

Ale w sumie coś w tym jest. Licealiści dzięki temu mają większe szanse.

Karina · Wysłany: Śro 18:23, 21 Mar 2007 Temat postu:

Ed, nie strasz "młodych" Ja będąc 1szy rok w KFnrDz w 3 kl gimnazjum byłam na biologicznych, w normalnym trybie, dostając zaproszenie pod koniec stycznia.

5andra · Wysłany: Śro 18:48, 21 Mar 2007 Temat postu:

W 3 gimnazjum jest też zawsze szansa na wyjazd na warsztaty, na które kwalifikacja polega na rozwiązywaniu zadań :]

Lemaszesz_Ason · Wysłany: Śro 20:15, 21 Mar 2007 Temat postu:

hehe..xD
Czyli jednak coś się da.. Razz

Hehe... dzięki... Very Happy

Ed · Wysłany: Śro 21:57, 21 Mar 2007 Temat postu:

Ja tutaj nikogo nie straszę. Mnie się nie udało, ale chyba za bandytyzm i reakcjonizm (inaczej mówiąc, działalność antykwaterzastą, zajmowanie się dziedzinami nieodpowiednimi z punktu widzenia rzekomego przyszłego rozwoju ludzkości). Sam jestem ciężkim i nieuleczalnym przypadkiem pewnej choroby psychosomatycznej Smile

, być może już więcej niż jednej Laughing

, ale radzę brać innym pod rozwagę. Części osób się uda, a części nie.
Wszędzie znajdą się poszkodowani. A o tym kto jedzie w 3 gimnazjum na obozy z kwalifikacją uzależnioną od roli KW, to będzie statystyka...

Lemaszesz_Ason · Wysłany: Pią 21:24, 23 Mar 2007 Temat postu:

"będzie tylko statystyką"... dosłownie Wink

5andra · Wysłany: Sob 12:27, 24 Mar 2007 Temat postu:

Faktem jest, że mało jest obozów na które gimnazjalista z 3 klasy jest się w stanie dostać (mam na myśli te z zadaniami kwalifikacyjnymi), bo bywa, że jest duża konkurencja i samo rozwiązanie zadania nie wystarczy. Oczywiście taka możliwość dostania się na warsztaty istnieje w przypadku ICMu, informatycznych, fizycznych (PAN, FUW) i chemicznych. Jak widać humaniści nie mają szans :]

Lemaszesz_Ason · Wysłany: Sob 22:16, 24 Mar 2007 Temat postu:

hmm... jak to dobrze, że ja jestem z części matematyczno-przyrodniczej.. Very Happy

Ale to na humanistyczne nie ma rzadnych zadań? tylko to co się napisało na sprawozdaniu?!