Forum Krajowy Fundusz na rzecz Dzieci Strona Główna Krajowy Fundusz na rzecz Dzieci
Nieoficjalne forum uczestników programu KFnrD
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

FUNDUSZ TV
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Krajowy Fundusz na rzecz Dzieci Strona Główna -> Luźne dyskusje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
patka




Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pęzino

PostWysłany: Pon 20:57, 12 Cze 2006    Temat postu:

Rozwijajcie działalność! Ja z chęcią poczytam ;P Ale raczej pozostanę biernym obserwatorem z powodu braku zdolności pisarskich...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lemaszesz_Ason




Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pilica/Piwnica

PostWysłany: Pon 21:00, 12 Cze 2006    Temat postu:

Patka... Ty nie umiesz pisać?Very Happy Uważaj, bo ja kiedyś wezmę rower i ostatnim tchem przejadę się do Ciebie z patelnią i cię trzepnę!..Smile
Troche więcej wiary w siebie..Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fork




Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Śro 18:17, 14 Cze 2006    Temat postu:

Cytat:
*reklamy*

*melodyjka*

*ekran staje sie ciemny, w tle niepokajace smyczkowe i elektroniczne motywy, slychac syrene policyjna; niewyrazny, ciemny obraz skacze i trzeszczy*

*pojawia sie tytul programu: "Wuj11 - Komisja Sledcza" *

*akt pierwszy, scena pierwsza; pozny wieczor, biuro sledcze nalezace do sledczego, przewodniczacego komisji sledczej, o pseudonimie "Sledczy"; na krzeslach siedza detektywi - Andrzej i Roman*

Andrzej: Nudno tu... pojedzmy na wies.

Roman: Nie, czekaj. Mam przeczucie, ze ktos tu zaraz wejdzie.

*ktos wchodzi do biura*

Ktos: Dobry wieczor panom.

A i R: Dla kogo dobry, dla tego dobry.

K: Chcialbym prosic panow o pomoc.

A: Nikt nic innego nie robi, tylko na prosi o pomoc. Rzucmy to wszystko i wyjedzmy na wies.

R: Nie, czekaj. Ten ktos zaraz powie cos waznego.

K: Cos waznego.

R: A nie mowilem?

A: Dobra, poddaje sie.

K: Prosze panow. Niedawno zaginal moj brat. A wlasciwie siostra. Hmm...

R: O nie, takich nie bede szukal. Wypchaj sie, ja za takimi... za takimi nie przepadam.

A: Oni za toba tak.

K: Ale on... ona... oni potrzebuja pomocy!

R: Nie rozumiem.

A: Panski b... sio... no, panski... panski rodzenstw ma rozdwojenie jazni?

K: Dokladnie! Jak pan to zgadl?

A i R *podnosza sie z krzesel*: Jestesmy detektywami.

K *z radoscia*: Pomozcie!

A i R: Cos za cos.

K *z grymasem na twarzy i pieniedzmi w dloni*: Pomozecie?

A i R: Pomozemy!

*wszyscy wychodza z biura, koniec sceny pierwszej*

*scena druga; tenze sam pozny wieczor, ulica przed biurem sledczym; Andrzej i Roman, detektywi, wlasnie dowiedzieli sie o zaginieciu Rodzenstwa pewnego Ktosia; Ktos jest razem z nimi*

R: No dobra, i co teraz?

A: Chyba powinnismy zaczac szukac Rodzenstwa.

K: Musicie! Jest on... ona...

R *z niesmakiem*: Ono...

A: Mowi sie "one".

K: Niech bedzie jednak on. Rodzenstw jest wysoki, ma oczy, nos, uszy, rece i nogi. Znak szczegolny - ma szalik.

R: Skad ma ten szalik?

A: Wlasnie?

K: Kupil na bazarku u jednej staruszki.

R i A: Na bazarek!

*ciecie; koniec sceny drugiej; koniec aktu pierwszego*

*pojawia sie skrocona wersja czolowki, gra niepokojaca muzyka*

*reklamy*

*melodyjka*

*skrocona wersja czolowki*

*akt drugi, scena pierwsza; bazarek w sercu miasta, nieopodal ruchliwa ulica; przy straganie stoi Staruszka, niedaleko kilka innych straganow; stragan Staruszki jest pelen dresow*

Staruszka: Berety i szaliczki sprzedam! Taniooo!

*S krztusi sie*

S *zachrypnietym glosem*: Dresy mam!

*przechodnie z obawy przed dresami rzucaja sie na stragan i kupuja wszystko co popadnie*

S *cicho*: Juz zeszly!...

*R i A pojawiaja sie znienacka!*

S *z przerazeniem*: Co tu robicie, panowie?

R i A: Nikt sie nie spodziewa komisji sledczej! Nasza bronia jest strach, jaki wzbudzamy, zaskoczenie, z jakim sie pojawiamy, i wystajaca z butow sloma, ktorej ostre koncowki sprawiaja, ze nasze kopniecia z polobrotu sa smiertelnie niebezpieczne!

S: A ja mam dresy! Hahahaha!

*A i R traca pewnosc siebie*

S: I berety z mo...

*A i R bledna*

S: Mohe...

A i R *placzliwie*: Skoncz, wstydu oszczedz!

S: No dobra. I mam jeszcze szaliczki.

A i R: No wlasnie, my w tej sprawie. Podobno niedawno szaliczek zostal kupiony przez wysokiego Rodzenstwa. Jego charakterystyczne cechy to posiadanie oczu, uszu, nosa, rak i nog. Widziala go pani?

S: Nawet sprzedalam mu szaliczek. O, taki.

*S wyjmuje spod stosu beretow szaliczek z napisem "Legia do boju"*

S: Byl dokladnie taki sam.

R: No dobrze...

A: ...Ale czy pamieta pani cos wiecej?

K *pojawia sie nie wiadomo skad*: I co? I co?

A *wpadajac w panike*: Aaa!

R: Co ci sie stalo?

A: Myslalem, ze to dres... A to nasz Ktos.

K: Nikt sie nie spodziewa Ktosia! Moja bronia jest... eee...

*R i A spogladaja na Ktosia z politowaniem*

K: No dobra, nie mam broni.

R *do K*: Prosze nam nie przeszkadzac, wlasnie prowadzimy dzialalnosc...

A *do S*: No wiec, czy nie pamieta pani niczego wiecej?

S: Pamietam. Ten caly Rodzenstw chwalil sie, ze niedlugo bedzie mecz z Wisla i ze szalik Legii musi miec. Kupil, podziekowal, zalozyl i poszedl.

R: A czy tego wieczoru zdazylo sie jeszcze cos dziwnego?

S: Dziwnego nie, ale kilka minut wczesniej paru takich jednych kupilo szaliki Wisly i kiedy tamten Rodzenstw odchodzil z szaliczkiem Legii, to oni na niego czekali na rogu.

R i A *do K*: No to mamy dla pana zle wiesci... Pana Rodzenstw...

*ciecie; koniec sceny pierwszej, koniec aktu drugiego*

*skrocona wersja czolowki*

*reklamy*

*melodyjka*

*skrocona wersja czolowki, widzowie umieraja z nudow*

*akt trzeci, scena pierwsza; retrospektywa ostatniej minuty programu*

R: A czy tego wieczoru zdazylo sie jeszcze cos dziwnego?

S: Dziwnego nie, ale kilka minut wczesniej paru takich jednych kupilo szaliki Wisly i kiedy tamten Rodzenstw odchodzil z szaliczkiem Legii, to oni na niego czekali na rogu.

R i A *do K*: No to mamy dla pana zle wiesci... Pana Rodzenstw nie zyje.

*K zalamuje sie*

K *teatralnie*: I to wszystko przez pani szaliczek! Buuu!

R i A *z polotem i blyskotliwie, jak w brazylijskich serialach*: Prosze sie nie martwic, wszystko bedzie dobrze...

S: Szaliczki i berety! Dresy!

*na dzwiek slowa "dresy" cala ulica wpada w panike; R, A i przechodnie uciekaja; K placze nadal przy straganie S*

S *do K*: Niech pan nie placze... moze pan kupi berecik? Mam specjalna promocje dla sluchaczy Rad...

*ciecie, koniec sceny pierwszej, koniec aktu trzeciego*

*pojawiaja sie napisy koncowe, lektor czyta*

Lektor: Rodzenstw, wbrew przypuszczeniom Andrzeja i Romana, zostal cieplo przyjety przez przyjacielskich kibicow przeciwnej druzyny. Po meczu wszyscy udali sie na lotnisko, by z radoscia w sercach wyruszyc na wycieczke swoich marzen, do Trynidadu i Tobago. Rodzenstw zyje tam do dzis.

*L bierze gleboki oddech*

L: Andrzej i Roman zostali skazani na dwa lata pozbawienia dachu nad glowa za pociskanie glupo... znaczy, za skladanie falszywych zeznan w sprawie zaginiecia Rodzenstwa.

L: Ktos zostal skazany na noszenie moherowego beretu przez miesiac bez przerwy za zaklocanie ciszy nocnej przez nieustajacy placz i wycie z rozpaczy.

L: Staruszka zostala skazana na szesc lat pozbawienia wolnosci za handel zywym towarem. Dresom juz zapewniono bezplatny powrot do ojczystego kraju.

L: Wszelkie podobienstwo do prawdziwych osob lub zdarzen jest czysto przypadko... Co to za bzdury mi ktos wpisal do tekstu?!?

*ciecie; pelna wersja czolowki; napisy koncowe; oklaski*

*melodyjka*

*reklamy*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasia




Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 18:43, 14 Cze 2006    Temat postu:

Genialne, po prostu genialne. Szczególnie to skazanie na noszenie beretu Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
coma
Gość






PostWysłany: Śro 19:34, 14 Cze 2006    Temat postu:

Świetne! i dresy, i szaliczki, i berety, i cala reszta Wink oby tak dalej --> czekam na nastepny odcinek!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
patka




Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pęzino

PostWysłany: Śro 19:50, 14 Cze 2006    Temat postu:

Oj Basiu Ty to tylko byś mnie biła a nie wolno się znęcać nad bezbronnymi dziećmi ;P Ja serio nie mam talentu do pisania opowiadań... Tylko wiersze mi w miarę wychodzą...
Odcinek świetny! Po prostu bomba! CHCEMY WIĘCEJ!!! CHCEMY WIĘCEJ!!! ale cierpliwie poczekamy ;P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lemaszesz_Ason




Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pilica/Piwnica

PostWysłany: Śro 22:52, 14 Cze 2006    Temat postu:

Patrycjo... masz rację... nie nalezy bić dzieci..Very Happy ale ja tez jestem dzieckiem...Very Happy więc może to byc przypadek..Very Happy

Symku...TO JEST ŚWIETNE!!!!
PISZ DALEJ!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
patka




Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pęzino

PostWysłany: Czw 21:52, 15 Cze 2006    Temat postu:

Ale dzieci między sobą też nie powinny się bić...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brutalcomputer




Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pokoj 117

PostWysłany: Pią 10:55, 16 Cze 2006    Temat postu:

Jak dla mnie, to to juz zaczyna byc nudne. Nawet nie chcialo mi sie czytac. (tzn. nie przeczytalem).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
coma
Gość






PostWysłany: Pią 11:57, 16 Cze 2006    Temat postu:

ty brutalcomputer to jakis niefunduszowy jestes... nic ci sie nie podoba, nic nie pasuje... (symku - nie zwracaj uwagi na niego! mi fundusz tv sie podoba!)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasia




Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pią 13:22, 16 Cze 2006    Temat postu:

brutalcomputer napisał:
Jak dla mnie, to to juz zaczyna byc nudne. Nawet nie chcialo mi sie czytac. (tzn. nie przeczytalem).


Wyjątki są po to, aby potwierdzać regułę. Czyli Fundusz TV jest świetny Exclamation
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brutalcomputer




Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pokoj 117

PostWysłany: Sob 0:08, 17 Cze 2006    Temat postu:

Ja i tak uwazam, ze jest beznadziejny, ale niech sobie pozostali to czytaja - to nie moja sprawa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lemaszesz_Ason




Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pilica/Piwnica

PostWysłany: Sob 14:32, 17 Cze 2006    Temat postu:

hmm... Brutalcomputer... w sumie... może Ci się to nie podobać...Smile

Patka... dzieci mogą się między soba bić... jeszcze to nie jest w końcu karalne..Very Happy

Symku... NAPISZ JESZCZE!!! hmm... (z tego byłby świetny kabaret... Ani mru mru by nie mialo szns..)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
patka




Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pęzino

PostWysłany: Wto 12:50, 20 Cze 2006    Temat postu:

Może i bójki między dziećmi nie są karalne jak sama podkreśliłaś JESZCZE ale mogą doprowadzić do nieporządanych efektów... Basiu czy Ty chcesz pozostawić w mojej niedorozwiniętej psychice bolesny uraz do końca życia???

Tak FUNDUSZ TV jest ŚWIETNE!!! A niektórzy to serio są jacyś niefunduszowi...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kąściak




Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pon 15:31, 26 Cze 2006    Temat postu:

No no no...czekam na następne równie dobre albo i lepsze Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Krajowy Fundusz na rzecz Dzieci Strona Główna -> Luźne dyskusje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin